sobota, 31 maja 2014

Zaczynamy


Oto blog. Blog rodził się w bólach. Szczęśliwie przyszedł na świat. Przy pierwszym spotkaniu wydał z siebie głośny wrzask. Oto blog - zaczyna się przygoda. Mam nadzieję, że wieloletnia. 



Wiele było blogów w moim życiu, ale każdy romans kończył się bezczelnym porzuceniem. I tak też wiele moich blogów widmo egzystuje gdzieś w internecie, żyje własnym życiem z nadzieją, że kiedyś sobie o nich przypomnę i do nich wrócę. 

Niestety, chyba zapomniały, że jestem królową słomianego zapału, a jeżeli przychodzi mi czekać na efekty zbyt długo, rzucam wszystko w cholerę. Uwielbiam zaczynać. Stworzenie nowego projektu daje mi kopa na najbliższy tydzień. Jednak jeśli chodzi o utrzymywanie przy życiu internetowych dzieci, które wciąż zaprzątają twoją uwagę i zżerają kilogramy czasu, nie mam cierpliwości. Dlatego też zaczęłam i mam nadzieję, że nie będzie to ostatni post na tym blogu. Nie, ja wiem, że nie będzie. 

3 komentarze: